Koniec ferii zimowych zbiegł się w 38 Starachowickiej Drużynie Harcerskiej z zakończeniem realizacji pierwszego etapu zadań w ramach Roku Regionów. W dniach od 24 do 26 lutego zorganizowaliśmy biwak,  na którym po czwartkowej wyprawie do Muzeum Przyrody i Techniki , zakończyliśmy realizację dwóch ostatnich zadań związanych z miejscem i gwarą.

Na biwaku zorganizowaliśmy grę strategiczna i bieg harcerski  dla naszych harcerzy. Ale wszystko tak naprawdę rozpoczęło się od piątkowego świeczkowiska,  na którym przy dźwiękach gitar rozmawialiśmy nie tylko o zrealizowanych zadaniach,  ale także o planach na najbliższe miesiące.

Gwara kielecka, podobnie jak inne gwary, różnią się od języka urzędowego i innych gwar słownictwem.  Spowodowane jest to  odmiennymi realiami życia wiejskiego, pracą na roli, odrębnościami kultury zarówno materialnej, duchowej i społecznej mieszkańców danego regionu. Charakterystyczną  są synonimiczne ciągi wyrazowe lub odmienne znaczenia wyrazów. Podczas gry strategicznej nasi harcerze zdobywali poszczególne słowa i zasady  gwary. Musieli się przy tym wykazać sprytem i zaradnością zdobywając wskazówki od lichwiarza i kupców na jarmarku.  A nie było łatwo, zarówno lichwiarz jak i kupcy darmo nic nie oddali. Wiedzę zdobytą podczas gry mogli wykorzystać na biegu harcerskim,  na którym nie tylko poznawali miejsca związane z górnictwem w Starachowicach (Szlakowisko, kapliczkę św. Barbary, ostatnia kopalnię, pałacyk w którym kiedyś mieszkał dyrektora zakładów, oraz dom ówczesnego dyrektora lasów państwowych)   ale musieli wykazać się także wiedzą zdobyta w muzeum i podczas gry strategicznej zmagając się ze słówkami i przyśpiewkami w  gwarze kieleckiej.